'To jaaaaa! Typ niespokoooojny!' Taka mała parafraza ;) Ale bardzo dobrze opisuje to, co sie ostatnio u mnie dzieje. Jakoś taką mam burzę w głowie ostatnio! Dziś powiem Wam tylko, że szykuję się NOWE! Oczywiście, że będę Was zamęczać szczegółami, ale po to Was mam, prawda ;) Poza tym zapowiadam też, że na dniach odbędzie się małe rozdanie ;)
A dziś o Pani Sowie, która okazała się ukochana bohaterką ilustracji z książeczki Małego Chłopca z Zielonej Wyspy ;) Podobno Roczniaczek Siostry tak upodobał sobie ptaszysko, że książeczkę zaczyna oglądać od tego obrazka:
No i właśnie Sis poprosiła, żebym tę jednowymiarową Panią Sowę przeniosła w 3D ;) Ustaliłyśmy pewne detale - wiadome dla mnie było, że nie zrobię jej kropka w kropkę, ale muszę przyznać, że mimo wszystko wyszła BARDZO podobnie:
Chciałam, żeby efekt końcowy był niespodzianka, ale jednak pokazuję Panią Sowę, bo Sis była ciekawa, że jak to, 'myślałam, że to będzie z tydzień trwało!' ;) A kiedy Mały Człowiek nie przeszkadza - idzie szybciej ;) W każdym razie Pani Sowa gotowa! I już za dwadzieścia dni poleci na Zieloną Wyspę prosto do małych łapek Roczniaka ;)
No to tyle na dziś. Ciesze się, że jesteście ze mną :) Pozdrawiam bardzo serdecznie ;) PA!
Urocza i bardzo podobna :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj, Małolat pewnie zwariuje jak urzeczywistni się obiekt jego wyobraźni :). Bardzo przystojnie się Pani Sowa prezentuje. Gdyby szukała chłopaka/męża, to mam pod opieką "dresa" z uszkami ;).
OdpowiedzUsuńP.S. Ciekawe czym teraz nas zaskoczysz..
Mam nadzieję, że będzie zachwycony ;)
UsuńP.S. Sama siebie zaskakuję, że w końcu coś poukładałam sobie w glowie ;)
Urocza! :) Bardzo podobają mi się Twoje pluszaki! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) miło mi czytać ;) pozdrawiam
Usuń