Oj odkładałam wciąż i na nowo uszycie poduchy dla Małego Człowieka. Wymarzyłam sobie bowiem taką chmurkę, najlepiej dwustronną. Nie wiem w sumie czemu to tak długo odkładałam skoro uszycie tego cuda zajęło mi jeden króciutki wieczór, a rano Mały Człowiek już tulił swoją nową poduchę :)
Co jest potrzebne do wykonania? Materiał - ja wybrałam bawełnę w groszki w kolorze szarym i miętowym. Mały Człowiek będzie mógł ją przekładać sobie w zależności od pogody ducha i tej za oknem. A dalej: miarka, ołówek, szpilki, żelazko!, nożyczki i maszyna do szycia oraz wypełniacz - ja użyłam silikonowego groszku, bo łatwo się użytkuje: można go prać, szybko schnie i nie zbija się w twardą kulę.
Na początek wycięłam prostokąty o wymiarach ok 40 x 60 cm. Już się nauczyłam, że warto przeprasować materiał wtedy nie ma problemu z rysowaniem, spinaniem, szyciem... ;) Nie korzystałam z żadnego szablonu. Narysowałam chmurkę 'z głowy'. Moja mała rada: najlepiej nie wydziwiać za bardzo z kształtem. Wtedy łatwiej się szyje i chmurka ma ładny kształt.
W pierwszej chwili Mały Człowiek ją przytulił, aby chwilkę potem porzucić. Już myślałam, że póki co nie robi mu to różnicy i że nie zostanie ona jego ulubiona podusią. Jednak później targał ją już za sobą na balkon. Teraz chmurka towarzyszy nam podczas południowej drzemki i popołudniowych posiedzeń na balkonie.
I tym sposobem szybko i dość bezboleśnie uszyłam kolejną odkładaną na później milusią rzecz dla Małego Człowieka. Powiem Wam jeszcze w tajemnicy, że Mały Człowiek lubi swoją poduszkę, ale chętnie też użycza troszkę swojej chmurki mamie ;)
Pozdrawiam :)




super, i małemu człowiekowi dopadła do gustu :D Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam
Usuń