Kiedy dwa lata temu szykowałam się na mój pierwszy Kiermasz szukałam czegoś prostego, uroczego, świątecznego, ale też uniwersalnego. Tak powstał pomysł na serduszka z dodatkami. Naszywałam na nie tasiemki, kawałki materiału, mniejsze serduszka. Były w sweterkach w skandynawskim stylu i z koronką ;) Nie zawsze totalnie świąteczne, ale generalnie podobały się i stały się niejako moim znakiem rozpoznawczym ;)
A w tym roku postanowiłam zrobić bardziej 'skomplikowane' drobiazgi. Jak już wiecie stawiam na hafty, koraliki i chwosty, no i kolory ;) Ale oczywiście nie mogło zabraknąć mojego znaku rozpoznawczego - SERDUSZEK :) Tym razem jednak ozdobiłam je TYLKO świątecznymi wzorami. Gwiazdki, śnieżynki i renifery. Do tego wypustki z koronek lub kraciastej wstążki.
Powstało ich tylko siedem sztuk - taka seria limitowana ;) Taka moja 'nowa świecka tradycja' ;)
A do Kiermaszu zostało już tylko 8 dni ;) No zobaczymy, czy się wyrobię ze wszystkim ;) Dziękuję za Wasze odwiedzinki i miłe słowa :) Pozdrawiam, PA!
ale cudeńka :))
OdpowiedzUsuńdziękuję :) miło wiedzieć, że się podobają :) pozdrawiam
UsuńBardzo lubię takie ozdoby! :D
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :) takie małe, proste, serca z sercem ;) pozdrawiam
UsuńPiękne sa te serduszka❤ musze takie miec!😉
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podobają :) jestem mile zaskoczona, bo one takie proste... ale chyba na tym właśnie polega ich urok... ;) pozdrawiam
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńŚliczne i ponad czasowe ozdoby , bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :) pozdrawiam
UsuńJakoś czerwień jest dla mnie akceptowalna wyłącznie na Boże Narodzenie ;). Twoje serca w czerwieni i bieli prezentują się pięknie. Co by nie powiedzieć w barwach narodowych na gruncie skandynawskim ;).
OdpowiedzUsuńTrzeba się jakoś bratać z innymi narodami ;) bardzo dziękuję, a z czerwonym mam podobnie: jakoś na codzień do niczego mi nie pasuje, a w Święta - do wszystkiego ;)
Usuń