gwiazdki świąteczne z pięciokąta

Sama się sobie dziwie, że tyle tego wszystkiego poczyniłam do tej pory, a to jeszcze nie koniec ;) W tym roku postanowiłam bowiem, że na Kiermasz pójdę z większą reprezentacją - nie tylko w typowo świątecznym klimacie ;) Tak więc po serii świątecznych drobiazgów nastąpi seria innych drobiazgów ;) Ha, ha, ha! 

Ale na razie zostało mi jeszcze trochę tych świątecznych... nawet całkiem sporo ich jest... Myślałam o tym, żeby Was nie zanudzać i pyknąć zbiorczy wpis o wszystkim, ale wtedy zalała by Was lawina zdjęć i niekoniecznie mądrych anegdotek ;) Poza tym, co ja robiłabym w takie poranki, jak dziś, kiedy Mały Człowiek w przedszkolu, a Mr. T. śpi w mojej pracowni? ;) Tak więc zdecydowanie pozostanę przy tej formie: krótki wpis o jednym drobiazgu / jednym rodzaju drobiazgów ;)

Dziś po raz kolejny GWIAZDKI Z PIĘCIOKĄTA :) Nadal nie znalazłam tutoriala, z którego korzystałam :/ Ale TU już się z tego tłumaczyłam, to się powtarzać nie będę :)

Tym razem poszłam za własną radą i wybrałam materiały w miarę cienkiej i przede wszystkim o tej samej grubości. 

Oczywiście każda trochę inna ;) Nie ma dwóch takich samych, bo nawet tym, co się zapomniałam i wycięłam z tego samego zestawu wzorów dałam inne wykończenie ;) I tak powstały dwie gwiazdki z maleńkimi pomponikami ;)

No i tak to wygląda - kolejne drobiazgi zaprezentowane. I tak jak pisałam na fejsiku: etap pierwszy dobiega końca. Co prawda tu, na Blogu mam Wam jeszcze sporo do pokazania ;) Ale w tym roku naprawdę poszalałam ;) 

Mam nadzieję, że wystarczy Wam cierpliwości ;) Pozdrawiam, PA!