Okazało się, że nasza wycieczka po woj. dolnośląskim zahaczyła tez o woj. opolskie. I tak trafiliśmy do Paczkowa. Nie zdziwi mnie, jeśli większość z Was słyszy tę nazwę po raz pierwszy. Ja też wcześniej nie słyszałam o Paczkowie. Jest to niewielkie miasteczko, które słynie głównie z dobrze zachowanych średniowiecznych murów miasta.
Miasto dba o swoja wizytówkę. Część murów została odbudowana i zrekonstruowana. Niestety nie można tego powiedzieć o reszcie. Rynek jest cudny. Małe, kolorowe kamieniczki, brukowane ulice, a nad nimi wszędzie strzelają wieże: wieże bramne, wieża ratusza, wieża kościoła św. Jana Ewangelisty. No ale jak wspomniała niestety część kamieniczek jest zaniedbanych, a są i zakątki zapomniane przez ludzi, ale nie przez czas...
Oprócz murów i wspomnianego kościoła św. Jana w Paczkowie można pooglądać panoramę miasta z ratuszowej wieży, a także odwiedzić dom kata.
Paczków, to po kopalni złota kolejny przystanek na krótką wycieczkę. Warto więc zaplanować coś więcej na resztę dnia... :)
Paczków, to po kopalni złota kolejny przystanek na krótką wycieczkę. Warto więc zaplanować coś więcej na resztę dnia... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam