5/31/2024

Kajecik

 


Nie pamiętam już, ile to razy ogłaszałam, że to koniec! Czasem przewijam Instagram i czytam kolejne ogłoszenia o rezygnacji, o poddawaniu się, o kończeniu tego wszystkiego. Ale jak?! No przecież ja bym nie wytrzymała! Ja po prostu w swej naturze mam instynkt tworzenia. Ja otwieram ryż i trzy razy oglądam pudełko, bo na pewno by mi się przydała taka tekturka. Fajna będzie z niej okładka do notesu, do Kajeciku. A te kartonowe metki od dresów Syna?! No boskie są! Tu się coś przyklei, tu doklei...

Acha! Jak nie szycie to wycinanie i klejenie. Nie umiem żyć inaczej. Jest tyle rzeczy, które chciałabym spróbować: akwarele, druty, ceramika, haft... Dlatego już powiedziałam mojej Pewności siebie: "Pewność, ty bądź pewna, że ja się nie poddam! Ty mi tu rośnij i nie pitol, że jestem słaba, że gorsza od innych i pitu-pitu! Ty masz mnie wspierać do jasnej Anielki!' No! Tak jej nagadałam. I mam nadzieję, że tego się będę trzymać. 

A w ramach robienia rzeczy podwójnie przyjemnych dla siebie stworzyłam swój własny Kajecik! Do tej pory tworzyłam go głównie dla innych, na prezent. Mam niby albumy na zdjęcia własnej roboty, ale takiego Kajecika jeszcze nie. Bo nie wiem, czy wiecie, ale wymyśliłam, że Kajecik to jest taki magiczny notes: na myśli, marzenia, plany i wspomnienia. I w nim nie ma, że coś nie wypada, że coś nie wyszło! W nim się zapisuje wszystko, co w głowie!


Mój Kajecik powstał z błędnych wydruków. Szkoda mi było wyrzucić tyle papieru, wiec poskładałam, posklejałam. Tu zszyłam, tam coś dokleiłam. Jest malutki, taki w sam raz na szybki kolaż, krótki cytacik. Coś co wpadnie w ucho, w oko, w myśli...


Tworzę w nim mini kolaże: tak żeby rozruszać swoją kreatywność i wyobraźnię, zapisuję krótkie myśli i cytaty. Dopiero zaczęłam, ale jest w nim coś bardzo osobistego, mojego i bardzo się z tego cieszę.

A poprzednie moje Kajeciki, które są gdzieś w dobrych rękach możecie zobaczyć TU i TU 

Ślę uściski! Magda





PS: A korzystając z okazji, że tu do Was piszę - zapraszam Was w inne miejsca, które tworzę:
IG/FB: @tyci.kraft

2 komentarze:

  1. Cudowne maleństwo! Taka pasja to skarb:) Pudełko po ryżu może wyglądać pięknie:DDD Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Bardzo mi miło, że się podoba. Pozdrawiam :)

      Usuń

witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam

Copyright © Tyci Kraft , Blogger