12/17/2018

co ja właściwie robię?

To bardzo dobre pytanie. Bo oprócz tego, że głupia ja źle wypełniłam Księgę Przychodów i Rozchodów i musiałam wszystko przepisać, oprócz tego, że po sto razy poprawiam tabelki do rozliczenia dotacji (o tym kiedyś napiszę więcej - obiecuję ;)), to szyję i tworzę i to całkiem sporo. Niestety na razie raczej do pudełka lub w ramach prezentów choinkowych (no nie mogę pokazać, póki Sis nie dostanie tego w swoje łapki), ale tworzę! Dostałam NAWET zamówienie specjalne i to wcale nie od Rodziny czy Znajomych. Napisała do mnie Pani Ania, ale że jej zamówienie jeszcze czeka u mnie w pracowni, to też nie mogę pokazać. No i tak... 

Kolorowe i wesołe breloczki

W sklepiku też co rusz możecie oglądać nowe-nowości. Ale tu na żyrafowym blogu nie chcę ich za bardzo opisywać, co by się nie powtarzać. ;) Ale cóż mi zostaje, kiedy dekoracje świąteczne domu dopiero będę kombinować, a co wpis nie może być "Żyrafa testuje". No to dziś jednak o nowościach w sklepiku. Ale króciutko! Zapraszam.

Pojawiło się kilka nowych breloczków. Część z nich została poczyniona z myślą o Facetach. Bo może któryś z Panów - mniejszych lub większych - zażyczy sobie sowę lub takiego oto na ten przykład misia:


Są to jednak neutralne drobiazgi i myślę sobie, że może któraś z Pań by też chciała... 

Coś dla małych kobietek

Poczyniłam też kilka drobiazgów specjalnie dla małych Panienek. I tak powstała Anielica w kwiecistej sukience:


Misiowa podusia z odręcznym haftem:


I uroczy plecak-worek w sam raz dla Małej Podróżniczki - Marzycielki ;)


I zaraz to wszystko wyląduje w sklepiku :)  Bo ja przesiadam się o jedno krzesło w bok i staję się teraz działem promocji ;) Pozdrawiam! PA!






4 komentarze:

witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam

Copyright © Tyci Kraft , Blogger