12/07/2017

serduszkowe szaleństwo

Przygotowania do kiermaszu zakończone. Nie wszystko zdążyłam obfotografować, bo okazało się, że w środę mam rozkładać stoisko... A potem okazało się, że nastąpiło niedoinformowanie ;) I stoisko będę rozkładać w piątek z rana, ale jak już to wszystko tam zatachałam, to zostawiłam na miejscu.

Przygotowania zakończone, ale wpisy dopiero powstają. Tak więc mam co pokazywać do końca roku ;) I powiem tak: uwielbiam, kocham to robić, ale taki maraton, jak sobie urządziłam, to jest masakra ;) Pokłuty mam chyba już każdy palec w pięciu miejscach, boli mnie tyłek od siedzenia przy 'warsztacie', a w domu szaleje banda kurzowych kotów i panoszy się ogólny lekki nieład ;) Mr. T. już zaczął kręcić głową, że przesadzam, że się przemęczam. Ale jaką mam satysfakcję! ;) 

A dziś kolejna porcja serduszek i związanych z nimi porcja anegdot. Na początek szare minimalistyczne serca. Pomyślałam sobie, że są tak trochę w skandynawskim stylu. Pierwsze uszyłam dla Sis. Taki trochę eksperyment, ale spodobało mi się, więc postanowiłam zrobić kilka na kiermasz.


Powstały też serca z haftowaną śnieżynką. Kolorowe i z chwostami. Są efektowne, ale gruby, twardy filc dał popalić moim paluchom ;)


I powstały jeszcze flanelowe serduszka. Miałam taki kawałek - nie wiem nawet skąd. Okazało się jednak, że na maszynie, to ja kompletnie nie umiem szyć serc. Tak więc igła i nitka, i szyju - szyju - szyj ;) I tak powstały takie serduszka.


A że za szyciem ręcznym nie przepadam - owszem: dziurkę zaszyć, doszyć maskotkę mogę, ale nie po całości - to powstały tylko dwa i do następnego roku mi wystarczy ;) 

I te FLANELOWE SERDUSZKA zgłaszam na wyzwanie w DIY - zrób to sam:

https://diytozts.blogspot.ie/2017/12/26-wyzwanie-swiateczne-bombkowanie.html#more

No i to tyle. Zapraszam, może nawet już jutro...? na kolejny wpis :) A póki co pozdrawiam serdecznie, PA!






14 komentarzy:

  1. Ależ u Ciebie serduszkowe szaleństwo;) Urocze i piękne te wszystkie ozdoby:) Powodzenia na kiermaszu:) papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję i nie dziękuję ;) już mi się te drobiazgi po nocach śnią ;) dobrze, że to już jutro... Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. dziękuje :) okazuje się, że nie tylko Ty ;) po pierwszym dniu stwierdzam, ze serduszka cieszą się największym wzięciem ;)

      Usuń
  3. Piękne serduszka! Flanelowe najbardziej mnie urzekły! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję. kosztowały mnie sporo cierpliwości, ale faktycznie wyszły uroczo :] pozdrawiam

      Usuń
  4. Śliczne te czerwone przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne serduszka,a jak się choinkę rozbierać będzie to zawieszki nadadzą się jeszcze na Walentynki ;)
    Dziękuje za udział w wyzwaniu DIY

    OdpowiedzUsuń
  6. Serduszka są przepiękne! Takie świąteczne :) Dziękuję za udział w wyzwaniu DIY. Aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie prezentują się Twoje serduszka, choć dla mnie to bardziej forma zawieszek niż bombek. Dziękuję za udział w bombkowym wyzwaniu, i pozdrawiam serdecznie. Inka-art DT DIY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. forma i technika były dowolne, w inspiracjach były drewniane plasterki, więc postanowiłam spróbować z moimi serduszkami i gwiazdkami :) dziękuję za odwiedziny :) pozdrawiam

      Usuń

witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam

Copyright © Tyci Kraft , Blogger