5/21/2017

co z tym plagiatem?


pytanie na dziś: gdzie w rękodziele zaczyna się plagiat? plagiat to plagiat i kropka? czy nie podchodzimy do tego zbyt serio?

przytoczę dwa przykłady:

pierwszy: twórczyni A szyje w zasadzie na swoje potrzeby. jeśli sprzedaje, to nie pisze o tym oficjalnie, ale szyje sporo: dla dzieci, dzieci w rodzinie i innych dzieci. w letniej porze miała uszyć koszulkę dla dziewczynki: tu falbanka, tam kokardka. ale zanim zaczęła 'pochodziła' po necie i BAM! masz ci los! psia kostka! i takie tam! niemal identyczną koszulkę, jaką wymyśliła i od dwóch dni szyła w swojej głowie znalazła na blogu twórczyni B. zrezygnowała więc z szycia, żeby nie popełnić plagiatu. HMMM... nadgorliwie zapobiegliwa?

drugi: twórczyni X szyje i oficjalnie sprzedaje różne różności. wśród nich znajdują się czapki dla bobasów. nic niekonwencjonalnego ani wymyślnego. ot, czapka z dzianiny jakich wiele. i oto pewnego dnia ogłasza, że widziała podróbkę swojej czapki. SERIO? po czym poznała? była metka z przekształconym jej logo? czy czasami nie za duże ego?

wiele razy szyjąc coś NA WŁASNY UŻYTEK posiłkuję się pomysłami z netu. oglądam zdjęcia, blogi, szukam inspiracji, wykrojów, oglądam filmiki. w końcu tworzę 'swoją wersję'. coś dodam, coś przerobię po swojemu. użyję innych materiałów, coś doszyję, coś innego domaluję. bo przecież wiele rzeczy już zostało wymyślonych. oczywiście, że wiele innych dopiero czeka na realizację w czyiś głowach. uważam jednak, że dopóki ktoś nie kopiuje naszej pracy 'kropka w kropkę' reklamując jako swój autorski i genialny pomysł, dopóki nie używa bez naszej wiedzy i zgody naszych zdjęć i opisów do zgarniania grubej kasy lub co gorsza naciągania ludzi, to inspirowanie się cudzymi pracami jest niegroźne. w końcu po to są internetowe tutoriale, podręczniki i Pinterest żeby człek się uczył, rozwijał i tworzył COŚ SWOJEGO. 

kropka



PS: wszystkich urażonych moim nieprofesjonalnym lub też w innych interpretacjach: prostackim podejściem do tematu PRZEPRASZAM! też nie chciałabym, żeby ktoś zarabiał na moich pomysłach, ale istnieje prawdopodobieństwo, że właśnie w tej chwili na świecie ktoś wpadł na ten sam pomysł, co ja! i co wtedy? ;) pozdrawiam.

PS 2: podane przykłady są wymyślone, choć nieco inspirowane rzeczywistością ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam

Copyright © Tyci Kraft , Blogger