filcowe zabawki na choinkę

no i w końcu pokażę to 'zamówienie specjalne', o którym tyle razy już wspominałam. czekałam jednak z publikacją aż dostarczę je do rąk własnych Szanownego Pana ;) zamówienie złożyła koleżanka. chciała coś dla swojego Synka na choinkę do jego pokoju. były wytyczne: ciuchcia, samochodzik z cyferką '2', biedronka, czerwono i świątecznie.  no to siadłam i próbowałam. jak wiecie powstały dwa autka, które nie weszły w zamówienie, bo po pierwsze NIE BYŁY CZERWONE, a po drugie jakoś to nie było jeszcze to! i wtedy porzuciłam na chwilę autka i uszyłam lokomotywkę. i to była super LOKOMOTYWA. a po niej to już poszło z górki ;) powstała biedronka, samochodzik i a do tego jeszcze renifer z czerwonym nochalem.

zabawek miało być sześć. uszyłam więc jeszcze dzwoneczek i ptaszka - gila z czerwonym brzuchem ;) z dzwoneczka jestem prze-mega zadowolona. wpadłam na taki pomysł z koralikiem - sercem dzwonka i UDAŁO SIĘ!

czasem zaskakuję sama siebie ;) do kolekcji dodałam jeszcze moją ulubioną w tym roku haftowaną gwiazdkę - to taki mały bonus ode mnie ;) na prawdę jestem zadowolona, a i obdarowanie również :)

teraz już jestem ostro na misji Kiermasz, bo to już za tydzień! :) cieszę się i trochę też stresuję, ale będzie super! mam taka nadzieję...

pozdrawiam i do następnego razu. PA!