
Ostatnio mam ograniczoną tolerancję na chamstwo, cwaniactwo i brak szacunku tak ogólnie. Chyba tak z wiekiem mi weszło. Człowiek się starzeje i takie ma bóle zębów na kolejne przejawy chamienia narodu. Wkurzają mnie dzieciaki, które nie mają szacunku do osób starszych od nich. I nie mówię tu o siwiutkich staruszkach, tylko o osobach o powiedzmy 5-10 lat starszych. W dupie mają doświadczenia życiowe, bo wydaje im się, że wiedzą wszystko i świat leży u ich stóp. Wkurza mnie, kiedy ktoś wykorzystuje słabość i naiwność innych, żeby ich oszukiwać, okradać, niszczyć im życie... I wkurzają mnie ludzie, którzy nie potrafią się przyznać do własnych błędów...
I to wszystko w pewnym sensie, może nie dosłownie, ale tak przy okazji wynika z moich ostatnich, niezwykłych i pełnych emocji doświadczeń z pewnym jakże znanym i reklamowanym portalem zakupowym. Nie mam nic do portalu. W końcu nie jego wina, że głupich nie sieją, sami się znajdują. 'Żal mam' do tej cudownej funkcji: KOMENTARZ, która przyzwyczaiła wszystkich, że albo pisze się 'pozytywny', albo wcale. Bo jak kupisz i wystawisz 'neutralny', albo nie daj Boże 'negatywny', to KONIEC!! Masz na karku urażonego sprzedającego, który przecież zawsze jest niewinny i w rewanżu negatywny komentarz, bo przecież nie pozytywny!
Kupiłam ostatnio sporo rzeczy. Ogólnie rzeczy git, ale a to się czas realizacji dziwnie wydłużył, a to paczka niezbyt dobrze zabezpieczona, a to sprzedający nie odpisuje, nie odpowiada, nie odbiera telefonu, zaszył się w stogu siana na zimę itp. No i po to chyba jest ta instytucja komentarza, żeby napisać, co i jak. Żeby sprzedający następnym razem zwrócił większą uwagę na to co pisze, obiecuje, co wysyła i kiedy. Żeby ewentualnie też inni wiedzieli, na jakie atrakcje mogą liczyć z danym sprzedawcą. Ja wiem, że bywają fanatycy i się do krzywo przyklejonej adresówki potrafią przyczepić, ale uwierzcie mi - ja jestem klient w krawacie, ten mniej awanturujący się... I wystawiłam trzy komentarze neutralne. O zgrozo! No chyba mnie poniosło! 'No i ch**... I jakie są teraz procedury?'*
Mam dosyć słodzenia sobie i oszukiwania innych. Okazało się bowiem, że nie jestem jedyną niezadowoloną (komentarze pojawiły się już po moich komentarzach lub mniej więcej w tym samym czasie). I za to rewanżyk ;) Mam na koncie absurdalne negatywne komentarze :) A tak, za urażoną dumę!!
No jak komuś ta opcja nie leży, to niech zmieni miejsce i sposób sprzedaży. A najlepiej to niech się wywiązuje, z tego co pisze i obiecuje!!
* z filmu 'Pod Mocnym Aniołem' Wojciecha Smarzowskiego

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam