Kiedy budzi mnie rano niebieskie niebo za oknem i promienie słońca od razu mi lepiej jakoś w środku. WIOSNA! Co raz więcej tych wiosennych drobiazgów: bazie, pączki, pierwsze motyle.
A ja skończyłam robienie wielkanocnych kartek. Ostatnio pisałam Wam, że motywem przewodnim w tym roku są KWIATY :) I powiem Wam, że zaszalałam. Na prawdę wielką radość sprawiło mi wymyślanie różnych drobnych kwiatuszków, roślinek, kompozycji. Nie ukrywam, że trochę szukałam w Internecie inspiracji, ale wiele z tych pomysłów chodziło za mną od BARDZO DAWNA i cieszę się, że miałam okazję je zrealizować. I w ten oto sposób podtrzymuję obecną w Polsce od stu lat tradycję wysyłania życzeń świątecznych ;)
Dziś prezentuję Wam tulipany. Przywiozłam od Babci Zosi stopkę do pikowania/haftowania. Babcia Zosia uznała, że i tak jej nie użyje, więc zamontowałam ją do mojej JUKI i się zaczęło szyciowe szaleństwo ;)
Dalej delikatne haftowane kwiatuszki. Niesamowicie spodobały mi się widziane gdzieś hafty na kolorowym tiulu i na takim lekko niedbałym patchworku. Postanowiłam spróbować uzyskać podobny efekt z moim haftem.
No szczerze powiem, że jest to dalekie od tego, co widziałam w Internecie, ale jestem zadowolona z efektu.
Pokusiłam się też o mały wyjątek od kwiatów i zrobiłam dwie kartki z (prawie) tradycyjnym zajączkiem wielkanocnym. Dziś pierwsza z nich: zajączek w wersji filcowy słodziak:
No i jest jeszcze kilka sztuk, ale zdjęcia mi coś nie wyszły, więc kolejna porcja kwiecistych kartek wielkanocnych już wkrótce.
A na dzisiaj to tyle. Życzę Wam ciepłych i słonecznych pierwszych dni wiosny :) Do następnego razu! PA!
Bardzo oryginalne kartki, wykorzystujesz ciekawe materiały :) Gratuluję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) To taka trochę okazja, żeby wypróbować nowe techniki :) Pozdrawiam
Usuń