8/27/2018

Mini kosmetyczka z haftowanym bzem

No nie wiem, jak zacząć ten post. Mam głowę kwadratową, bo ten cholerny projekt wlecze się już bez mała pół roku i nikt się nie przejmuje nami, beneficjentami. A my, jak te ciule czekamy... Nie wiem, ile jeszcze przyjdzie nam czekać, bo mieliśmy firmy otwierać 3. września, a tu nawet wyników jeszcze nie ma!*

Tak więc, jak sami rozumiecie trudno czasem zebrać myśli, a bardzo bym chciała w końcu pokazać tę kosmetyczkę :)

Haftowany bez

Kolejna miniaturka z pięknym bzem wyhaftowanym przeze mnie własnoręcznie ;) Bo bez miał być na początku elementem aplikacji na plecaku dla mojej Przyjaciółki. Ale stwierdziłam, że nijak tam mi nie pasuje. Tak więc skończyłam ten haft i połączyłam go z materiałem w paseczki.


Jak Wam się podoba? Fajnie te moje kosmetyczki sprawdzają się jako podręczne portfeliki: kiedy idziesz gdzieś, gdzie nie chcesz zabierać całego portfela z kartami do biedry i starym prawem jazdy, to bierzesz taką miniaturkę i cześć! ;) A dowód też się w niej mieści ;) Więcej zdjęć możecie zobaczyć tu: 'Bzem haftowana...'

Kosmetyczkę zgłaszam na sierpniowe Wyzwanie Kwiatowe do Szuflady:

https://szuflada-szuflada.blogspot.com/2018/08/wyzwanie-na-sierpien.html

I to tyle na dziś. Trzymajcie za mnie kciuki, żeby mi nerwy nie puściły i żebym nie dała komuś w zęby za te moje siwiejące ze zgryzoty włosy, których w oczekiwaniu na wyrok co raz więcej!


*więcej o mojej drodze o dotacji, której końca dziś jeszcze nie znam napiszę zapewne wkrótce na ...whatever..., ale to jeszcze będę dawać znać ;)





12 komentarzy:

witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam

Copyright © Tyci Kraft , Blogger