Dziś jakoś inne plany były. Miałam szyć, tworzyć, wszywać zamki i takie tam, ale wszystko się pokomplikowało. Do tego totalna niemoc twórcza - chyba przesilenie wiosenne ;) No to postanowiłam, że spać nie pójdę, a za to może jakiś wpis mi się uda...
Na Facebooku wspominałam, że Mały Człowiek dostał swoje pierwsze zaproszenie na urodziny. Jestem nie w temacie z upodobaniami dziewczynek, ale Kasia - niezawodna Kasia - symbolicznie pacnęła mnie w głowę, a dosłownie napisała: 'Nie wierzę, że pytasz. Twoje króliczki i inne stworki samodzielnie wykonane, na pewno przebiją marketowe plastiki. Róż, brokat... i koniecznie pochwal się co uszyłaś :)'. No to się chwalę, i mam nadzieję, że Kumpelka z plecaka podbije serce Pięciolatki :)
Kumpelka z plecaka to pomysł do kolekcji T-Bags. Będzie plecaczek - worek i lala w stroju dopasowanym kolorystycznie ;) Dla koleżanki Małego Człowieka powstał zestaw różowo-szary.
Plecaczek ma kieszonkę na zewnątrz i podszewkę. I do tego powstała lala - Kumpelka ;) Tym razem dostała 'leginsy' - tułów i nogi uszyte z dwóch rodzaju materiału. Ma szarą sukienkę z haftowanymi kropkami, szalik i gumkę do włosów z tiulowym pomponem.
Lalka powstała z kroju z którego szyłam do tej pory, ale stwierdziłam, że muszę ten krój zmienić, bo jako Anioł - taki bardziej do ozdoby - wychodzi spoko, ale jako Kumpelka wydaje mi się za drobna... Tak więc czeka mnie przygotowanie nowego kroju ;)
Nie wiem, czy prezent się spodobał, ale zabawa dla dzieciaków była super ;) A teraz idę zjeść czekoladkę, bo chyba mi cukier opadł ;) Do następnego razu, PA! :)
Extra :) Jestem pod wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
UsuńSuper prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
dziękuję bardzo :) Również przesyłam pozdrowienia <3
UsuńRewelacja :). Nawet jeśli to ja Cię "pacnęłam", to na pewno nie wyobrażałam sobie całego kompletu. Dziewczynka na pewno się ucieszyła. W wersji nieco większej, też bym chciała ;). Co do rozmiaru Kumpleki, to moim zdaniem jest fit, ale jej to służy.
OdpowiedzUsuńA widzisz - jak szaleć, to szaleć ;) Takie się prezenty ode mnie dostaje... czasem ;) Kumpelka może i fit, ale ta jej głowa wydaje mi się za mała... No pomyślę jeszcze, bo na razie mam inne uszytki do skończenia ;) Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za symboliczne 'pacnięcie' :)
UsuńAle uroczy pomysł na prezent. Ja nie mogę. To jest śliczne!
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki :) pozdrawiam :)
UsuńStrasznie mi się podoba:) Super pomysł:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję! ciesze się na tak pozytywne reakcje :] Pozdrawiam wiosennie ;)
UsuńWOW! :D Świetne prezenty wykonałaś! :) Lala jest urocza :) Zresztą plecaczek też! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) cieszę się, że mogłam uszyć coś dla kogoś spoza rodziny ;)
Usuń