No i dziś ostatnie COŚ, które dostały Ludziki z Zielonej Wyspy ;) Bo jak już wspomniałam Anioł posiada elementy trochę niebezpieczne, a Mały Chłopiec jest na etapie sprawdzania świata za pomocą swoich czterech zębów. Tak więc wymyśliłam, że dostanie Psiaka Przytulaka ;)
Pomysł na Psiaka rozrysowałam sobie już jakiś czas temu. Robiłam wtedy formy na różne zabawki, między innymi Pannę Kicię. Okazało się niestety, że już ktoś wcześniej wpadł na podobny pomysł :/ Dlatego Psiak przypomina Buldoga Zyzia z książki 'Przytulanki szmacianki'.
Psiak jest niewielki - w sam raz dla małych łapek ;) Miałam włożyć do środka folię, żeby dodatkowo szeleścił. Naszły mnie jednak wątpliwości. Obawiałam się, że po praniu woda zostanie gdzieś między warstwami zwiniętego celofanu i że zdrowe to-to nie będzie :/ Ktoś ma jakiś patent na to?
No i tak właśnie wygląda Psiak Przytulak ;) Mały Chłopiec z Zielonej Wyspy już go bardzo dokładnie sprawdził i przetestował ;) Ogonek i uszy są idealne do gryzienia. Łapki zresztą też niczego sobie ;) Mam nadzieję, że pozostaną kumplami na długo ;)
No i tak Psiak Przytulak jest ostatnim elementem prezentu specjalnego dla Ludzików z Zielonej Wyspy ;)
A ja nadal przygotowuję się do Kiermaszu... A jak u Was? Już świątecznie?
Do zobaczenia już wkrótce. Pozdrawiam, PA!
Psiak Przytulak super. Kolorystyka świetna, szkoda ze ja nie mam takich małych dzieci. Prezent byłby super😉
OdpowiedzUsuńdziękuję :) starałam się dobrać kolory takie w sam raz dla Małego Chłopca ;)
UsuńUroczy! :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńCudny.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJak nie kot, to już go kocham. Do tego taki męski z tym zarostem na pyszczku ;). Jego wzrok ... w każdym razie pogratulować małemu człowiekowi nowego, uroczego przyjaciela :).
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki :) taki trochę rozbiegany ten wzrok ;) pozdrawiam
Usuń