jak zapowiadałam w poprzednim wpisie dziś będzie przedszkolnie ;) zresztą dziś 1. września, więc w zasadzie zaczęła się szkoła, przedszkole i takie tam... a w rzeczywistości wszystko zaczyna się w poniedziałek. może to być dla mnie trudny weekend... ;)
ale! nie czas na schizy mamuśki. damy radę i z tym :) a ja dziś przychodzę do Was z workiem na kapcioszki. tu, gdzie mieszkamy mówi się na nie łapcie. nie wiem, która forma jest bardziej popularna i zrozumiała? w każdym razie... chyba zaczynam powoli bredzić ze stresu. nie wiem, kto się bardziej przejmuje tym przedszkolem: Mały Człowiek czy ja :/
wracając do tematu: uszyłam Małemu Człowiekowi worek na obuwie zmienne ;) materiał Mały Człowiek wybrał sam. pokazałam mu kilka propozycji i wybrał samochody. było to dawno i już oczywiście zdążył o tym zapomnieć, więc kiedy się w końcu wzięłam za szycie i mu pokazałam wzór skrzywił się: 'taaaki? ja wole groszki...' i masz ci los! groszków nie mam, więc musi się zadowolić samochodami :)
worek jest oczywiście podpisany. WŁASNORĘCZNIE ;) co prawda podpisywanie wszystkiego moim zdaniem jest słabe, ale w przedszkolu raczej wymagane ;), więc zrobiłam dwuwarstwowy tag, na którym wyhaftowałam imię i nazwisko Małego Człowieka :)
worek oczywiście ma podszewkę i stoper ;) dodatkowo zabezpieczyłam koniec sznurka łatką. jakoś 'dżaźnią' mnie ostatnio supełki, które po jakimś czasie zaczynają się pruć i dyndać nitkami ;)
a worek w całej okazałości wygląda następująco:
i oczywiście budzi dumę mamusi, która to posyła swoje pisklę w wielki świat... czy to już czas na wizytę u specjalisty...?
na dziś to tyle. nadal nie wiem, czy powinnam mu przygotować coś więcej? kask? zbroję? ...
dziękuję Zaglądacze za to, że jesteście. pozdrawiam, PA!
:) bosko
OdpowiedzUsuńmisiu pysiu :)
Dziękuję bardzo Pani Uczycielko (jeśli się nie mylę ;))
UsuńHlip, hlip i mnie kiedyś przyjdzie takie worki i zbroje szyć... :)
OdpowiedzUsuńKobieto! ja Ciebie bardzo proszę: Ty weź się w garść i mi tu nie chlip, tylko pocieszaj!! ;) u mnie to już za dwa dni, a nie kiedyś! ;) pozdrawiam cieplutko :)
UsuńPiękny worek!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńFajny worek, dobrze, że podpisany :)
OdpowiedzUsuńpodobno 'czeba' ;) pozdrawiam
UsuńSuper worek nawet jest lepszy niż te inne ponieważ o ile się nie mylę nikt takiego nie uszyje jak pani oraz ma etykietkę z imieniem i nazwiskiem to napeno nikt się nie pomyli worami tak jak ze sklepu.Rok temu mój synek miał worek z 5.10.15 koloru niebieskiego niestety kolega ściągał wszystko co ma i worek z 5.10.15 jak i buty.Oczywiście pomylili się jak brali worki,mój synek wziął swojego kolegi a kolega jego po kilku dniach noszenia butów kolegi dostrzegłam,że mój syn ma za duże buty więc szybko z zakupów biegłam do domu aby szybko zmienić mu buty a tamte zanieść w tym worku ,w którym przyniosłam.Od tej pory mama kolegi synka zmieniła mu ten worek na worek ze złomkiem z bajki. Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńwychodzi na to, że całych ich trzeba podpisać ;) jedna z mam mi opowiadała, że syn w nie swoich dresach wrócił do domu ;) pozdrawiam
Usuń