dziś kolejny projekt recyklingowy ;) plecak - worek ze spódnicy :) Sis kojarzy zapewne wzór ;) przejęłam bowiem tę spódnice po niej. lubiłam ją, ale była już odrobinę sprana, znoszona, a do tego wyszła ona nieco poza granicę 'mojej mody'. materiał jednak był dobry i od dwóch sezonów leżała na dnie szafy, bo wyrzucić przecież szkoda. może gust mi się jeszcze zmieni...?
gust się nie zmienił, a do tego biodra nieco urosły ;) tak więc spódnica poszła pod nóż, a raczej pod nożyczki, bo był mi potrzebny PLECAK! miała być torba, ale chodząc na spacery z Małym Człowiekiem lubię mieć wolne ręce. dodatkowo wypakowana przydasiami torba mocno obciążała moje ramiona na zmianę ;) a latem - takie zboczenie - nie lubię tych toreb przez pierś, bo za bardzo uwydatniają to i tamto ;) no więc powstał PLECAK - WOREK :)
nie jest duży, ale mimo wszystko jest pojemny ;) wymiary ok 30 x 40 cm. udało mi się kupić idealnie pod kolor sznurek bawełniany. a żeby nie szukać w czeluściach telefonu - wszyłam do środka kieszonkę. wykorzystałam przy okazji zamek ze spódnicy.
jak widać na powyższym zdjęciu worek ma podszewkę ze zwykłego, białego płótna bawełnianego :) i tyle! uwielbiam go pasjami i jest mega wygodny!
okazało się, że marzenie o nominacji Liebster Award spełniło się po raz kolejny ;) tym razem nominowała mnie Anita z Anita's Handmade. nie wiem, czy to nie wbrew zasadom ;) bo ja nominowałam ją w marcu. z tego co pamiętam pisałam nawet maila do Anity, ale może coś poszło nie tak...? w każdym razie bardzo dziękuję. czuję się mimo wszystko mile wyróżniona ;) a ponieważ się dziewczyna napracowała wymyślając pytania i pisząc do mnie, a dodatkowo odpowiadając na pytania przedstawiam siebie, to postaram się odpowiedzieć na pytania krótko i zwięźle:
A oto pytania Anity:
1. Co można znaleźć na Twoim blogu?
chyba wszystko bo szyję, dziergam i wyklejam, a do tego staram się upiększać nasze otoczenie - czytaj nasz dom ;)
2. Od jak dawna prowadzisz blog?
bloguje od 2010 roku, a Szafa ma trzy lata
3. Kto lub co zainspirowało Cię do założenia bloga?
nie pamiętam. chyba po prostu nie chciałam tworzyć do szuflady...
4. Czy chciałabyś, aby Twoja pasja stała się sposobem na życie?
w pewnym sensie już jest... ;)
5. Co robisz, gdy dopada Cię "niemoc twórcza"?
staram się robić sobie co jakiś czas przerwy, wakacje, dać na luz, dzięki temu udaje mi się minimalizować wszelkie kryzysy ;)
6. Czy starasz się zarazić innych swoją pasją, czy wolisz raczej, aby pozostała tylko Twoją działką?
'każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma...' ja mam mojego bloga i 'rękoczyny', ale nie znam osobiście wielu osób, które by czuły potrzebę zajmowania się tym, co ja :)
7. Jak wyobrażasz sobie idealne wakacje?
z rodzinką moją wszędzie jest idealnie... a nie! SŁOŃCE TEŻ MUSI BYĆ!
8. Gdybyś mogła przeprowadzić się w dowolne miejsce na świecie, gdzie chciałabyś zamieszkać?
gdziekolwiek, byle w swoim domku... kawałek ogrodu, tarasu i jestem happy ;)
9. Twoje sposoby na dobry nastrój? :)
staram się 'nie wkręcać' sobie, a jak już mnie dopadnie to przytulas od Małego Człowieka i sen... i zwykle jest OK ;)
10. Jesteś typem pracusia czy leniwca?
pracuś. ale czasem zwalniam i leżę. i ROBIĘ NIC!
11. Skąd najczęściej czerpiesz inspiracje?
dużo podróżuje po necie, podglądam prace innych a potem tak długo obracam to wszystko w głowie, aż wyjdzie coś mojego ;)
no i tyle :) nikogo nie nominuję, bo nie mam za bardzo kogo... obserwuję blogi prowadzone od dawna, wielokrotnie wyróżniane i autorki już nie mają 'siły' na takie zabawy...
na koniec jeszcze jedno ogłoszenie: jedziemy z Małym Człowiekiem na wakacje ;) nie ma to jak mama na wychowawczym ;) trochę nas nie będzie i postanowiłam dać oczom odpocząć od komputera. pewnie nie do końca mi się to uda, ale w najbliższym czasie nie będzie nowych wpisów. zapraszam jednak na mojego 'fejsika', bo tam pewnie będę na bieżąco wrzucać jakieś kadry.
i tym pozytywnym akcentem kończę dziś mój wpis. do zobaczenia za jakiś czas. miłych wakacji, słonecznych dni, udanych weekendów. pozdrawiam, PA!
Jejku.. Ja byłam nominowana już dawno temu. I ciągle brakuje mi czasu cholercia! :( Tak mi głupio. Mam nadzieję, że w końcu wygospodaruję chwilę, aby uzupełnić ten brak. Najtrudniej mi chyba właśnie znaleźć blogi do nominacji nowe. :D Na to trzeba chwili dłuższej.
OdpowiedzUsuńCo do plecaka... Genialny! I ładny i praktyczny i w ogóle ekstra. Lubię taki worki. :) Tylko muszę pomyśleć z czego by taki zrobić. :D
co do nominacji, to nie ma pospiechu, nie ma przymusu... odpowiesz na nią, kiedy znajdziesz czas :) co do plecaka, to dziękuję i polecam taki wynalazek. jest z nim dużo wygodniej niż z torbą :) pozdrowionka
UsuńŚwietny plecak będzie służył. Na piesze wycieczki w sam raz!
OdpowiedzUsuńOj świetny jest :) dzięki i pozdrawiam :)
UsuńRewelacja :) Jak ty to robisz, Twoje prace są świetne :) Bardzo fajny blog, już obserwuję, więc na pewno będę do Ciebie częstej zaglądać :) Zapraszam też do siebie, na:
OdpowiedzUsuńmikaglo.blogspot.com
Gratuluję nominacji i pozdrawiam :)
dziękuję, dziękuję :) bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba. szkoda, że trafiłaś akurat na wakacyjną przerwę, ale witam i zapraszam :) pozdrawiam
Usuńświetny plecak :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :)
UsuńExtra wyszedł. Zdolna z Ciebie kobietka!😊
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :)
UsuńSuper plecak! i spódnica dostała drugie życie, zamiast zalegać na dnie szafy;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dziękuję :) bardzo się polubiliśmy i jesteśmy niemalże nierozłączni ;) pozdrawiam
Usuńpomysłowe, praktyczne i do tego recyklingowe - uwielbiam takie prace!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa też takie szyłam ostatnio. Moje dziewczyny mnie prosiły. Muszę przyznać, że dopiero jak je uszyłam i zobaczyłam na nich to uznałam, że to fajny wynalazek. Wcześniej nie miałam przekonania. Pomysł z kieszonką jest świetny! Nie wpadłam na to.... A że recycling to już mega 😀
OdpowiedzUsuńWynalazek super: naprawdę dużo wygodniej niż z torbą ;) muszę jednak uszyć jeszcze coś większego, bo na wycieczki torba w ogóle się nie sprawdza, a ten worek trochę za mały ;) (takie przemyślenia po ostatniej wycieczce do Krakowa)
Usuń