No to mamy białe Święta. Na Boże Narodzenie się nie udało, to może na Wielkanoc ;) Mam jeszcze nadzieję, że może do niedzieli śnieg spłynie gdzieś w siną dal. Ale na słoneczne, ciepłe Święta już nawet nie liczę. Trudno. Z powodu pogody nie mam też jakoś energii do tworzenia. Wiem, wiem. Bardzo już na to narzekam ;) Ale sami powiedzcie - czy to nie jest już męczące ciągle tylko śnieg i mróz?
W te Święta z powodu lenistwa z kartkami tez poszłam na łatwiznę. Dostałam kiedyś od Sis wielkanocne papiery. Powycinałam z nich karnety, niektóre nieco ozdobiłam. Niestety nie miałam motywacji na więcej, ale wyszło całkiem sympatycznie.
Ostatnie dni przyniosły troszkę słońca. Na termometrze pozostawało co prawda -10 stopni, ale już samo słoneczko dodało mi trochę kopa.
Tak więc zrobiłam artystyczny nieład i w tym nieładzie zrealizowałam odkładany od trzech miesięcy projekt. Cóż to za projekt? Pokażę już wkrótce (muszę ogarnąć zdjęcia ;)), a póki co, życzę Wam, żeby w Wielkanoc wiosna i słońce zagościło przynajmniej w waszych domach i sercach, jeśli zabraknie go za oknem.
PS: zapraszam też na odnowiony i reaktywowany blog Z szafy od Żyrafy
PS: zapraszam też na odnowiony i reaktywowany blog Z szafy od Żyrafy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam