9/15/2017

jesienne porządki - torba na ubrania sezonowe

robicie jesienne porządki? chyba wszyscy je robią, choć wiosenne są dużo bardziej popularne. co ja robię? nie sprzątam. nie myję okien. nie robię generalnych porządków. ja chowam lato do torby ;)

chowam letnie ubrania. sukienki, szorty czekają sobie na kolejne lato w torbie na dnie mojej szafy. a z torby wychodzą swetry, szale i inne jesienno-zimowe fatałaszki :)

do tej pory miałam torbę z jednego z marketów. taką z fizeliny (?) zapinaną na zamek, z jedną ściana foliową. O! coś w TYM stylu. niestety - mimo ogromnej ostrożności - któregoś razu fizelina się potargała. i potem znowu. i jeszcze raz. nie było wyjścia - torba na ubrania sezonowe musiała iść w kosz. wyprułam jednak zamek - się przyda! ;) początkowo miałam iść na leniucha i wszyć zamek w tę wielką torbę z Jysk ;) ale potem pomyślałam, że to nie w moim stylu. poza tym torba może i spoko, ale mało dekoracyjna, a jak może wiecie - z TEGO wpisu na przykład - mamy szafę otwartą, więc walor dekoracyjny też nie jest bez znaczenia.

postanowiłam uszyć taką, jak miałam. tyle, że solidną ma się rozumieć. w tym celu kupiłam genialną surówkę bawełnianą. jedyną jej wadą jest to, że się strasznie strzępi, ale szyje się doskonale. ma piękny naturalny kolor, gruby splot i w ogóle świetnie wygląda.


kiedy uszyłam torbę na ubrania sezonowe okazało się, że druga, kupiona w tym samym markecie też się potargała. trzymam w niej papiery do scrapbookingu. no to co? no to pruj - pruj, zameczek odzyskany i szyjemy! pomyślałam, że nawet tutorial Wam przygotuje, ale wiecie co? okazało się, że jestem w tym BEZNADZIEJNA! ujęcia wyszły słabo, a niektóre okazały się zupełnie rozmazane! do tego nie umiem ja słowami opisać czynności w zrozumiały sposób, a ciągłe przerywanie pracy, żeby zrobić fotkę wyprowadzało mnie z równowagi! z całej akcji: 'tutorial: jak uszyć torbę - pokrowiec na ubrania' zostało kilka migawek. proszszszsz:


no i tak: macie dowód, że umiem wszywać zamek ;), że używam szpilek i że jestem fatalna w robieniu tutoriali. ha, ha, ha!

torby jednak wyszły na serio GENIALNIE! pełna profeska! teraz wygląda to dużo ładniej, niż te marketowe cosie z fizeliny. moje torby mogę też spokojnie wyprać, co w przypadku poprzednich nie było możliwe. jestem zachwycona materiałem i tak właściwie to tym, że udało mi się je w ogóle uszyć ;) ha, ha! 

no to na dziś tyle. pochwalę się jeszcze, że mamy za sobą pierwszy tydzień w przedszkolu. przetrwaliśmy. teraz już tylko reszta życia przed nami ;) 

dziękuję za odwiedziny, PA!





4 komentarze:

  1. Super pomysł, żeby tak chować ubrania. Ja po prostu mam rządek letnich rzeczy i przed nim rządek zimowych :)
    Faktycznie torby wyszły fajnie i ogromny plus z możliwością prania.
    Znam problemy z tutorialami :D Staram się robić paznokciom zdjęcia na różnych etapach, ale czasem zapomnę albo akurat robię to w środku nocy i nie ma odpowiedniego światła.
    Obejrzałam Twoją otwartą szafę z podlinkowanego wpisu. Nigdy chyba się nie spotkałam, żeby ktoś miał tak w domu. Dlaczego tak macie? Nie kurzy się mocniej na ubrania?
    ~Weronika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś też robiłam tak, jak Ty, ale od jakiegoś czasu chowam ubrania sezonowe do torby - dzięki temu jest luźniej w szafie ;) a szafę mam właśnie taką, ponieważ po kilku przeprowadzkach w krótkim czasie i związanych z nimi kosztami była to najtańsza opcja: wymyśliliśmy, jak chcemy, żeby wyglądała 'garderoba' i kupiliśmy docięte i oklejone na brzegach płyty i inne elementy ;) czy się kurzy? no cóż - na pewno nieco bardziej, niż w zamykanej szafie, ale nie ma dramatu. rzadziej używane ubrania trzymamy po prostu w pokrowcach ;) też się obawiałam takiego rozwiązania ze względu na mój perfekcjonizm i potrzebę upychania wszystkiego w pudełkach, szafkach i szufladach, ale okazało się, że garderoba daje radę ;) i ma ten plus, że na pierwszy rzut oka widzę wszystko, co mam i w co się mogę ubrać ;) Pozdrawiam

      Usuń

witaj na moim blogu! dziękuję za odwiedziny :) będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) pozdrawiam

Copyright © Tyci Kraft , Blogger